Głównym założeniem telefonów komórkowych oraz pierwszych smartfonów było dzwonienie i wysyłanie wiadomości SMS, miały umożliwić kontakt z dowolnego miejsca, a reszta funkcji jak aparat, kamerka, radio, latarka czy jakieś nieliczne gry były miłym dodatkiem. Obecnie sytuacja wydaje się być odwrotna szczególnie wśród młodszych ludzi. To gry i internet są głównym elementem smartfonów a funkcje jak SMS, czy dzwonienie to tylko dodatek.
Smartfony są coraz mocniejsze, a gry coraz lepsze chociaż jeszcze ustępują tym z PC, czy konsol. Smartfony stały się przenośnymi konsolami do gier i nawet producenci się z tym nie kryją nazywając swoje smartfony „smartfonami do gier”. Nie wszystkie gry nadają się na smartfona, a palce po dłuższym czasie stukania w ekran mogą boleć, dlatego stworzono dedykowane gamepady do smartfonów, aby gracze mieli większy komfort. Najbardziej wytrawni gracze mają po dwa telefony, jeden z mocnym sprzętem tylko do grania, a drugi do dzwonienia i sms.
Patrząc na to, jak rozwija się rynek gier mobilnych smartfony coraz bardziej będą szły w kierunku przenośnych konsoli do gier, a same gry będą coraz lepsze, z lepszą bardziej zaawansowaną mechaniką, lepszą grafiką i zapewne z większymi mikropłatnościami, bo obecnie to się twórcom opłaca. Gra darmowa, ale jeśli gracz chce coś osiągnąć, zdobyć coś lepszego w grze to musi zapłacić.
Więcej ciekawych zagadnień z dziedziny technologii można przeczytać, odwiedzając https://www.naukowi.pl.
Czy jest to dobry kierunek rozwoju smartfonów? Dla graczy tak, dla innych osób to bez znaczenia, bo obok smartfonów do gier będą też słabsze dla mniej wymagających użytkowników, którym na grach nie zależy i nie potrzebują „potężnego” sprzętu. Jedyne pytanie jak duże będą smartfony do gier bo wiadomo, że im większy ekran tym lepiej, lecz to wciąż ma być telefon, a już teraz niektóre mają problem do zmieszczenia się w kieszeni.